wąż który zjadł człowieka
Przed Państwem głośniki z krowiego łajna! Czy "eko" poszło o krok za daleko?
Naukowcy i ekolodzy od lat przekonują nas, że musimy zwracać większą uwagę na środowisko, bo od tego zależy nie tylko przyszłość kolejnych pokoleń, ale i nasze zdrowie i życie. Pytanie tylko, czy tak daleko posunięty recykling, którego przykłady mogliśmy oglądać na ostatnim Singapore Design Week, będzie do zaakceptowania z punktu widzenia statystycznego konsumenta.
Jakub Gierszał: "Ja wcale nie mam na siebie pomysłu"
Jakub Gierszał i nasz redaktor naczelny Marcin Kasprzak spotkali się po latach, by pogadać o rzeczach ważnych. I nieważnych.
Zjedz pan pająka!
O Japończykach powiedziano kiedyś, że zjedzą wszystko, co ma cztery nogi i nie jest stołem, wszystko, co lata i nie jest samolotem, oraz wszystko, co pływa i nie jest łodzią podwodną. Nie wiem, czy to opinia sprawiedliwa.
Mróz, krew i tłuszcz
przysmak, który był przyczyną kilku dyplomatycznych kłótni. To sfermentowany śledź. Rozsądny człowiek zada proste pytanie: po co psuć pysznego śledzika? Odpowiedź jest równie prosta: sól kiedyś była bardzo droga, a lodówek i zamrażarek nie było. Szwedzi wrzucali więc śledzie do beczki i wsypywali tylko
Być jak zawodowy kitesurfer - rozmowa z Victorem Borsukiem
z mocno przyprawionymi płatami wołowiny i świeże soki ? to koszt kilku dolarów. Można też samemu zrobić sobie kozę na grillu, zjeść niespecjalnie dobrego krokodyla czy zupę z węża w Hongkongu. Pół roku spędziłeś w Australii. Po maturze kupiłem bilet i spakowałem rzeczy. Rodzicom powiedziałem
Podróże: kamperem przez Włochy i Francję
: 27 x Stabilizator obrazu w okazje.info Cannes to miasto mało turystyczne w tym sensie, że atrakcji historycznych jest tam jak na lekarstwo. W pewnym momencie zachwycałem się budynkiem, który po bliższych oględzinach okazał się hotelem. Trochę wstyd, że człowiek taki niewyrobiony
Bieganie na sto kilometrów
bogata: coca-cola, napoje energetyczne, herbata, kawa, zupy, przekąski słodkie lub słone, owoce... Jeśli kiedykolwiek jeszcze wystartuję w CCC lub UTMB, to przygotuję sobie rozpiskę, co na którym punkcie mogę zjeść. W każdej wiosce, przez którą przebiega trasa
Ze śliny, węża i robaków - dziwne alkohole
lub wcale, same fermentują bez specjalnych zabiegów. Wiedzą i wiedziały już o tym małpy, jak choćby dzisiejsze szympansy w RPA, które czekają, by zjeść fermentujące owoce amaruli i nieco poszaleć po okolicy. Wespół w zespół Pomoce
Ze śliny, węża i robaków: dziwne alkohole
fermentują bez specjalnych zabiegów. Wiedzą i wiedziały już o tym małpy, jak choćby dzisiejsze szympansy w RPA, które czekają, by zjeść fermentujące owoce amaruli i nieco poszaleć po okolicy. Gorzej było tym nieco "upośledzonym" naszym przodkom, których los rzucił na tereny bardziej północne. A