pasa neoprenowego
Kajakowy hard core
Wiszę do góry nogami w kajaku. Brunatna woda Dunajca przepuszcza tak mało światła, że widzę tylko zarys kadłuba. Gorączkowo szukam pętli, za którą mam pociągnąć i zerwać utrzymujący mnie w kajaku fartuch. Powietrza mam coraz mniej.
Wolność z biegiem rzeki
Telefon komórkowy jest wyłączony i schowany w wodoszczelnym worku. Cywilizacja została daleko z tyłu. Zamiast godzin liczysz mosty, wsie, przepłynięte kilometry. Machasz rytmicznie wiosłem. Jest spokój, cisza i?totalny relaks. Umysł w trybie stand by i endorfiny.
Na koń!
Marzy ci się galop po leśnych duktach, pagórkach zielonych, brzegiem morskiej plaży albo pośród pól w tumanach kurzu? Pewnie nawet nie wiesz, jak blisko jesteś od spełnienia tego snu.

Mój pierwszy raz: nurkowanie pod lodem
. Nie rób przed próbą dużych wdechów - mówi Tomek. Przymierzam piankę, ma siedem milimetrów grubości, jest także kamizelka docieplająca. Choć woda ma cztery stopnie, to wiem już, że nie zmarznę. Tym bardziej że Tomek pożycza mi neoprenowe rękawiczki, a Paweł Laskowski, prezes Skorpeny, swoje buty