niemieccy raperzy
Ten Typ Mes: Gadam z ludźmi przy barach w całej Polsce. Mówią mi, co kochają, czego nienawidzą
- Nie mam nic przeciwko temu, byśmy się pięknie różnili. Zawsze chodzi o to, co zrozumie z tego agresywny, naj****debil na ulicy i jego kilku koleżków, którzy zaczną lać w sześciu np. ciemnoskórego typa - mówi raper Ten Typ Mes w rozmowie z Michałem Wróblewskim.
Boksując się z życiem - wywiad z Piotrem Stramowskim
Gdy coś postanowi, to nie odpuszcza. Dlatego pomimo licznych komplikacji zdecydował się dokończyć zdjęcia do dramatu sportowego "Fighter". Z okazji premiery filmu Piotr Stramowski zdradza nam m.in., czy korzystał kiedyś z pomocy coacha, jak imprezowało się z producentem oscarowego "Green Booka" i co sądzi o hejcie na Patryka Vegę.
Przestylizowany gej Brüno
Świat zapomniał o Bennym Hillu, zmęczył się Rowanem Atkinsonem, a skecze grupy Monty Pythona zna na pamięć. Od paru lat brytyjski humor reprezentuje showman Sacha Baron Cohen. Przestylizowany gej z Austrii o imieniu Brüno to jego najnowsze wcielenie
Rolls-Royce: legenda, a nie samochód
umiaru. Gdy samochody były rzadkością, na rollsa mogli pozwolić sobie jedynie arystokraci potrafiący docenić klasę samochodu. Dziś pieniądze mają osoby, którym daleko do staroangielskiego stylu. Raperzy, szejkowie, maharadżowie kupują i przerabiają rollsy na potęgę, za nic mając spokój dusz panów Rollsa
Terenowe creme de la creme - najlepsze terenówki
wyszedł poza fazę testów). Dla niektórych cayenne to herezja, ale dla Porsche to najlepiej sprzedający się model i maszynka do zarabiania pieniędzy. Turbo S zaskakuje właściwościami jezdnymi. Chyba tylko niemieccy konstruktorzy mogli skonstruować auto, które
Nie trzeba słyszeć, żeby walczyć
uczniów. Podczas okupacji nosili na ramieniu opaskę z napisem "Taubstumm" (głuchoniemy), mieli też dokumenty z niemiecką pieczątką poświadczające niepełnosprawność. Niemcom nie mieściło się w głowach, że głusi mogą działać w podziemiu. Dlatego też mogli się swobodnie przemieszczać i przewozić np
Wrocław: Miasto "Stumostów" nie tylko dla niemieckich turystów
. Idealne miejsce do zadumy, szczególnie jak zapali się papierosa. We Wrocławiu każdy znajdzie coś dla siebie: są komunistyczne blokowiska, olbrzymie zagłębia hip-hopu, przejścia podziemne i monumentalne budowle z piaskowca jak np. urząd miasta - taki wielki, szeroki niemiecki