kamienista wspinaczka jak zrobić

Paweł Wiejas

Swimrun - duet dla naprawdę zuchwałych

Swimrun - duet dla naprawdę zuchwałych

Zza skalnej ściany wybiega dwóch facetów. Choć kończy się ścieżka, nie zwalniają. Rzucają się do wody i płyną. Kilkaset metrów dalej wdrapują się na brzeg i kontynuują bieg. Ile takich zmian pozostało im do mety? Cztery, pięć? Woda jest przeraźliwie zimna, ścieżki najeżone głazami. Ciążą nasiąknięte buty, pianka utrudnia oddychanie. Cóż, start w swimrunie ociera się o szaleństwo.

Lato snowboardzistów, czyli mój pierwszy raz na mountainboardzie

Przesiadka ze snowboardu na mountainboard to jak zamiana porsche na land rovera. Zasada niby ta sama, trzeba tylko przestać się bać wertepów.

Himalaje dla początkujących - jak wygląda droga do Annapurna Base Camp?

Deszcz i pijawki. Kosmiczna cena piwa pod Annapurną i ciężar pracy, jaką wykonują nepalscy przewodnicy. Wybrałem się na trekking w Himalajach.

Wyspy Jońskie w 20 odsłonach: czym uwodzą od tysiącleci [NA WŁASNE OCZY]

Wyspy Jońskie w 20 odsłonach: czym uwodzą od tysiącleci [NA WŁASNE OCZY]

klifami. Nic więc dziwnego, że jest to jedno z najpopularniejszych i najczęściej fotografowanych miejsc na wyspie. Przy plaży, która jest zarówno piaszczysta, jak i kamienista, znajduje się jaskinia, w której często spotykają się młodzi ludzie. Ponoć stanowi ona także miejsce schadzek! Nie jest się tu

Mój pierwszy raz: ninjutsu

Mój pierwszy raz: ninjutsu

ninjutsu widać jednak zarówno w karate, jak i w jujitsu, od?których jest po prostu starsze. Żeby "Logowej" tradycji stało się zadość, proponuję sparing. Remiego się obawiam, więc zrobimy z jego uczniami waleczkę w zwarciu. Jeden z nich trenuje judo, które - jak tłumaczy Remi - pasuje

Podróże: na szczycie Kilimandżaro

Podróże: na szczycie Kilimandżaro

. Fakt, czułam się jak pod działaniem środków halucynogennych (brak tlenu), ale niedługo potem stałam już pod tablicą oznajmiającą, że to najwyższy punkt Afryki. Widoki to nagroda za trud wspinaczki. Przy drugim wejściu na Kili było dużo łatwiej. Może dlatego, że wyszliśmy przykładnie o

Mój pierwszy raz: bieganie w angielskich górach

Mój pierwszy raz: bieganie w angielskich górach

Siedzę ze spuszczoną głową na mokrej trawie i zastanawiam, co się stało. Jestem jak bramkarz, który spóźnił się z interwencją i za chwilę będzie musiał wstać, by wyciągnąć piłkę z siatki. Tak. Trzeba przyznać, że Anglicy znów spuścili nam łomot. Zaprosili na własne boisko, wiedząc od początku, że

Kara-at, czyli śladami Czyngis-chana

Kara-at, czyli śladami Czyngis-chana

oszczędzić pojemniki z gazem. Skalna wędzarnia robi wrażenie, ale przecież nie takie jak konie. Drobne, ale niewiarygodnie wytrzymałe, idą stępem i kłusem przez siedem godzin dziennie, czasem podrywają się do galopu. Podczas wspinaczki wybierają drogę z gracją górskich kozic. Przechodzą rwące strumienie

Kara-at, czyli śladami Czyngis-chana

Kara-at, czyli śladami Czyngis-chana

. Skalna wędzarnia robi wrażenie, ale przecież nie takie jak konie. Drobne, ale niewiarygodnie wytrzymałe, idą stępem i kłusem przez siedem godzin dziennie, czasem podrywają się do galopu. Podczas wspinaczki wybierają drogę z gracją górskich kozic. Przechodzą rwące strumienie, stąpając po dnie pełnym

Wspinaczka na Orlej Perci

Wspinaczka na Orlej Perci

Trzęsie jak diabli. Zielony land rover defender Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wspina się po kamienistej drodze z Zakopanego na Halę Gąsienicową. Materiał na budowę drogi pochodzi z koryta potoku Sucha Woda Gąsienicowa, który ciągnie się obok. Tam to dopiero są głazy