ile pali czołg
Weekend: aktywnie i luksusowo!
Ileż weekendów można roztrwonić, siedząc w mieście, popijając piwo lub prosecco i oglądając stare polskie seriale? Ileż czasu zmarnować na odpoczywanie po pracowitym tygodniu. Zobacz lepiej te miejsca - nic nie robi facetowi tak dobrze, jak aktywny i luksusowy weekend.
10 miejscówek dla dużych chłopców
Czołgi, okręty podwodne, bobsleje, żaglowce, bunkry atomowe, wirtualne latanie, rzeczywiste wspinanie. Męski weekend powinien być naładowany adrenaliną. Przedstawiamy 10 miejscówek, w których fenomenalnie naładujesz akumulatory.
Krzysztof Miller: Śmierć nigdy nie powszednieje
Nie żyje Krzysztof Miller - zdaniem wielu najwybitniejszy polski fotoreporter. Publikujemy archiwalny wywiad z tragicznie zmarłym dziennikarzem.
Saramonowicz: w pewnym wieku samobójstwem jest się nie zabić
To prawda, że świat wtedy śmierdział butwiejącą mazią. Ale nam życie pachniało kusząco. Każdy dzień był odkrywaniem nowego kosmosu, jeszcze bardziej niezwykłego niż poznany wczoraj. Po ulicach jeździły czołgi, my jednak mieliśmy to w dupie. Wszak nasze eksplodujące życie było
Nolan Bushnell: człowiek, który dał nam gry komputerowe
zatrudniał niemal każdego, kto się pojawił w jego drzwiach. Na taśmie produkcyjnej pracowało się po 16 godzin. Poza wysoką dniówką robotnicy mogli za darmo pograć w "Ponga", a w piątki organizowano dla wszystkich całonocne popijawy. Atmosfera była gęsta od dymu palonej wszędzie marihuany. Przez to
Top 10: lista przyjemności prawdziwego mężczyzny
, zdalnie sterowanym modelu, obojętnie czy będzie to samolot, śmigłowiec, samochód, czołg czy motorówka. Dla wielu moment, w którym będą mogli spełnić to marzenie, nadchodzi dopiero w dorosłym życiu. Będą wtedy kupować sobie zabawkę pod przykrywką prezentu dla syna. Ale wszyscy wiemy, jaka jest prawda
Porsche Design: nie tylko samochody
ktoś musiał Niemcom te czołgi projektować. Dlatego można powiedzieć, że Porsche to firma renomowana praktycznie od urodzenia. Samochody z Zuffenhausen były nie tylko porządnie wykonane, ale też ładne i rozpoznawalne. Był rok 1972, gdy wnuk słynnego twórcy garbusa Ferdynand Aleksander uruchomił w
Podróże: samochodem przez Dziki Zachód
bombardowaniu, bo dziurami to już trudno nazwać. Ale to nie są jeszcze te trudności, które wyciskają z kierowców pot i łzy, a z samochodów płyn przekładniowy i olej silnikowy. TO zaczyna się za zakrętem. I właśnie tam, na podjeździe wyglądającym na niemożliwy do przejechania nawet dla czołgów, zaczynają
Intrygująca Etiopia - kraj karabinów i zaginionej arki
tutejszego dyktatora Mengistu Hajle Marjama. Gdy z kolei w Somalii w latach 90. wybuchła wojna domowa, to na jej terytorium wjechała armia etiopska. Pozostały ustalone wcześniej granice i napięcie. Oraz spore połacie sawann usianych wrakami czołgów i transporterów. Ale Etiopia wydaje się przy sąsiadach
Erytrea na obrzeżach Afryki
z domami pokrytymi dachami z trzciny i błotem, otoczonych palmowymi gajami i wysokimi kaktusami, oraz zardzewiałych wraków czołgów - echa wojny z Etiopią. Kierowca pędził jak oszalały, niemal ocierając się o ściany wąwozów. W pewnym momencie puściły mi nerwy i zacząłem się
Albania - w krainie bunkrów
, agresywnych pijanych nigdzie się nie zobaczy: tu do baru przychodzi się posiedzieć i popatrzeć na ulicę, a nie upić. Wieczorem, kiedy słońce przestanie wreszcie palić, panowie wrócą do domu i zaproponują żonom: - Masz dziś ochotę na xhiro [czyt. dżiro]? To rytuał niezwykły i coraz