garniak
Spis treści styczeń 2013
No to...lecimy! W swej wybornej książce "Down Under" Bill Bryson przypomina historię szefa australijskiego lotnictwa cywilnego z lat 30. XX w. Harold Brinsmead bardzo chciał pokazać rodakom, że podróże samolotem są bezpieczne, i wyruszył do Londynu. Jego samolot rozbił się podczas międzylądowania w Indonezji. Nikomu nic się nie stało, ale maszyna poszła na złom. Brinsmead przesiadł się do rejsu KLM, który rozwalił się w Bangkoku. Pięć osób zginęło, wśród ciężko rannych był też pan Harold. Nigdy już nie doszedł do siebie i zmarł dwa lata później. Pozostali pasażerowie wsiedli do innego samolotu i dotarli do Anglii. Ta maszyna rozbiła się w drodze powrotnej. Dziś, wsiadając do samolotu (nawet niekoniecznie luksusowej pierwszej klasy, o jakiej piszemy na str. 74), trudno sobie wyobrazić, że tak kiedyś wyglądały podróże powietrzne. Podobnie rzecz ma się ze zdobywcami szalonych podniebnych rekordów - ci dzisiejsi, nawet jeśli ryzykują życiem, wiedzą, czego się spodziewać. Chuck Yeager (str. 12) przekraczając barierę dźwięku, leciał w nieznane, nie miał pojęcia, co go spotka "po drugiej stronie". Przy nim Felix Baumgartner - z całym szacunkiem - jest jak Wojciech Cejrowski przy Krzysztofie Kolumbie.
Najnowsze trendy - warto być modnym?
Czy rzeczywiście warto być modnym i wzorować się na celebrytach? Czy naprawdę "wielcy projektanci" i "słynni styliści" powinni narzucać facetom, co mają nosić? Sprawdziliśmy to na własnej skórze. I na otoczeniu.
Andrzej Saramonowicz: Czułość
Andrzej Saramonowicz dla magazynu "Logo" - felieton z cyklu tekstosteron.
Akademia stylu: uniwersalny garnitur od krawca
tylko jeden garniak. Podczas zdejmowania miary i przymiarki zachowuj się naturalnie. Nie wciągaj nadmiernie brzucha, nie prostuj się nienaturalnie, nie wyrównuj ramion. Teraz ukryte felery twojej sylwetki i tak wyjdą później. fot
Dlaczego zdradzamy w pracy?
). - No właśnie, to dobry przykład omawianego przez nas tematu. Przy czym to nie jest tak, że ona leci na ten drogi garniak i ekskluzywny samochód. Mimo że mieszka z partnerem, widuje się z nim sporadycznie. A z tym kolegą, a to na dach, a to na prezentacjach, a