chłopak cały w tatuażach
"Na granicy" - klimatyczny thriller w Bieszczadach
Debiut fabularny Wojciecha Kasperskiego, wielokrotnie nagradzanego dokumentalisty, zabiera widzów do mrocznego i niebezpiecznego świata przestępczego pogranicza.
Historia gumy do żucia
Jej żucie ma poprawiać pracę mózgu i higienę jamy ustnej. Może powodować nadmierny rozwój żuchwy i trwałe oszpecenie chodników (do Singapuru nie wolno jej wwozić, grozi za to ok. 3 tys. zł kary). Może służyć do robienia balonów i być tymczasowym uszczelniaczem do wszystkiego. A kto wpadł na pomysł, by na niej zarobić?
"Braterstwo": daleko od prawdy
łysoli, powstrzymując kolegów przed odwzajemnieniem (oczywiście zasłużonej) fizycznej agresji. Ich akcje ograniczają się do rzucania cegłami w okna uchodźców. Ataki na gejów w parku są tępione przez władze narodowo-socjalistycznej partyzantki. Wymalowane flamastrem tatuaże, sceny "oiowskich"
7 grzechów współczesnego faceta: Nieczystość
muszę, bo jestem na deficycie, jeżeli chodzi o real life, bo nie mam faceta). IV MonetyzacjaPodczas jednego wieczoru jestem w stanie zarobić 1400 zł (to mój maks). A czasami jedynie stówę, kiedy tylko rozmawiam z widzami. Zazwyczaj jestem dwie do czterech godzin, ale zdarza się, że całą noc. Zależy od
Mój pierwszy raz: cyrkowe sztuczki
Naczelny był zachwycony pomysłem. Liczył, że wystrzelą mnie z armaty. Ja liczyłem, że to będzie jednak coś innego. Kilka dni później, w słoneczne popołudnie, spotykam się w parku z dziewczynami i kilkorgiem innych osób, które tak jak ja przyszły zmierzyć się z tym całym cyrkiem. Na trawie
"Nie jesteśmy morderczymi robotami" - wywiad z Kevinem Laczem
polskich słów i zwrotów. Bliski przyjaciel rodziny był więźniem w Auschwitz i pamiętam, jak widziałem jego tatuaż jako dziecko. Ostatnio moja żona i ja badaliśmy historię naszej rodziny i odkryłem, że rodzina mojej matki pochodzi z terenów dawnej Galicji. Wojsko to nie jest temat, z którego można robić
Artur Boruc: "Sodówka" każdemu odbija
. Objaw sympatii. I tego, że ludzie traktują mnie jak normalnego człowieka. Na pewno kilka osób kpiło, ale trudno, ich sprawa. Większość zaproszeń była szczera.. Korzystał pan? - Nie, to byłoby nieprofesjonalne. Dużo głupot narobił pan w życiu? - Trochę. Taką był tatuaż małpy wypinającej zadek, na
Crossfit: mocna kontra do fitness dla Barbie i Kena
całkowicie oddolnych, garażowych inicjatyw. Wszystko dzieje się w surowej, "brudnej" scenerii albo na wylanym asfaltem boisku. I pośród ludzi. Żywych, mokrych od potu, z całą galerią tatuaży na prężnych, wyrzeźbionych ciałach, obolałych od poprzedniego treningu, krzyczących: "Patrz przed
Kapelan więzienny
wygląda na to, że osiągnąłeś sukces. I ja wyglądałem na faceta sukcesu, który chodził w garniturach, miał służbową kartę kredytową, jeździł po całym świecie… Tylko to moje życie wewnętrzne i moje życie w związku – a tak naprawdę w związkach – do
Stramowski - nie taki pitbull straszny
. Jasona Stathama nikt już nie obsadzi w innej roli niż twardziela. - Nie chciałbym być polskim Jasonem Stathamem. On jest twardzielem na całe życie. Ja lubię się zmieniać i pracować nad postaciami. Do roli "Majamiego" musiałem się
Zrób to sam 2.0, czyli jak to się robi w FabLabie
programowaniu, a także pracownia CNC z dwoma profesjonalnymi ploterami frezującymi. Oto królestwo Jarka w całej okazałości. Ale Jarek to skromny facet. Mówi o sobie: człowiek znikąd. Przez lata prowadziłem w Gdyni warsztat wulkanizacyjny odziedziczony po ojcu. Pracowałem przy zmianie opon. Rutynowa robota, więc
Żurawski: Jestem macho. Nie wstydzę się tego
. Mój tata jest fotografem i zawsze chciał mnie nauczyć robić zdjęcia. Zapierałem się rękami i nogami, tak że dziś nie potrafię pstryknąć fotki smartfonem. Czy ty nie zakochałeś się w zapasach również przez przekorę? - Pewnie tak. My całe weekendy spędzaliśmy kiedyś na
Na ostrym kole
jakąś dziwną ekwilibrystykę. Ostre koło to zupełnie inna bajka niż normalny rower. Pedały są "na sztywno" połączone z tylnym kołem, przez cały czas kręcą się do przodu lub do tyłu. W zależności od kierunku jazdy. Rower na ostrym kole pierwotnie był sprzętem stricte
Mój pierwszy raz: staję do walki na rękę z mistrzem
Wiem, że choć na zewnątrz tego nie widać, obaj muszą w tej chwili potwornie cierpieć. Ich ścięgna, poddawane właśnie obciążeniom niewyobrażalnym dla zwykłego śmiertelnika, znajdują się na granicy wytrzymałości. Z całego serca kibicuję im obu i szkoda, że za chwilę któryś z nich z grymasem na twarzy
Viva Las Vegas! W stolicy hazardu i... szybkiej jazdy!
miarę. Kapelusz. Całość w odcieniach szarości. Spod kołnierzyka wystaje końcówka tatuażu a spod złotego zegarka na nadgarstku jego druga część. "Yakuza jakaś czy co?" - przemyka mi przez głowę. Nawet jeśli to jakiś gangster, to bardzo uprzejmy, bo daje mi przyśpieszoną lekcję: "
Lans Vegas - oaza seksu, hazardu i... głupoty
- nie w Vegas! Zabroniono jej w całym hrabstwie Clark. Po kobiece pieszczoty na legalu trzeba przejechać się aż sto kilometrów. Co za hipokryzja! W hotelu nikt nie sprawdzał, czy osoby wchodzące do windy są zameldowane, a na zawieszce "nie przeszkadzać" prężyła się pani w
Nie trzeba słyszeć, żeby walczyć
Karol "Pjus" Nowakowski ma 27 lat. Jest pogodnym gadułą. Ma kilka tatuaży. Największy na prawym przedramieniu - "Life after deaf" (w tłumaczeniu autora- życie po głuchocie). Z zespołem "2cztery7" nagrał dwie płyty. Kiedy