alpaga wino

Jarosław Matuszewski

Alkohol: tak się piło w PRL!

Alkohol: tak się piło w PRL!

Dla pani gamza albo cotnari. Dla pana bałtyk albo żytko, bezwarunkowo w literatkach. Jeśli w lokalu, to np. z meduzą. Bo w bramie to raczej patyk i z gwinta. To jakiś szyfr? Nie, to tylko wspomnienie naszych najważniejszych alkoholi i alkoholowych obyczajów z ostatnich lat. Powiedzmy, że około czterdziestu...

Dziwne muzea Europy [TOP10]

Masz ochotę coś zwiedzić (bo wypada), ale wizja kolejnej katedry albo setek obrazów cię przeraża? Rozumiemy cię doskonale. Dlatego przygotowaliśmy listę 10 nietypowych atrakcji, które zmieniają znaczenie słowa "muzeum".

Się piło

Dla pani gamza albo cotnari. Dla pana bałtyk albo żytko, bezwarunkowo w literatkach. Jeśli w lokalu, to np. z meduzą. Bo w bramie to raczej patyk i z gwinta. To jakiś szyfr? Nie, to tylko wspomnienie naszych najważniejszych alkoholi i alkoholowych obyczajów z ostatnich lat. Powiedzmy, że około czterdziestu...

50 utworów, które zmieniły wnętrze mężczyzny

50 utworów, które zmieniły wnętrze mężczyzny

 impreza do białego rana zaczyna się... poobiednią drzemką. "Normalnie o tej porze wożę się jak bożek" - śpiewa Kaliber 44. Są dni, kiedy jest dużo gorzej. Ja wiem, że nie ma brzydkich kobiet/Tylko wina czasem brak Bo nie ma powodzenia bez znieczulenia. Na koncertach